liga

TURNIEJ - SZCZEGÓŁY



Data turnieju: 2006-03-02

Miejsce:Zawodnik:R1:R2:R3:R4:Pkt:¦rednia:
1  Piotrek D.*159 (1)180 (1)157 (0)139 (0)0,00158,75
2  Artur W.*158 (0)171 (0)166 (1)114 (0)0,00152,25
3  Tomek S.92 (0)138 (0)119 (0)179 (1)0,00132,00
4  Przemek K.117 (0)152 (0)109 (0)127 (0)0,00126,25
5  Andrzej K.117 (0)119 (0)128 (0)119 (0)0,00120,75
6  Radek K.110 (0)117 (0)112 (0)123 (0)0,00115,50
7  Marcin S.134 (0)94 (0)112 (0)120 (0)0,00115,00
8  Daniel M.115 (0)131 (0)104 (0)104 (0)0,00113,50
9  Gracjan J.116 (0)98 (0)111 (0)123 (0)0,00112,00
10  Mariusz H.103 (0)125 (0)125 (0)87 (0)0,00110,00
11  Paweł K.89 (0)102 (0)112 (0)121 (0)0,00106,00
12  Arek T.70 (0)95 (0)0 (0)0 (0)0,0041,25


Komentarz główny:

2006-03-16 10:49:21
Na dole i u gry prze?om do?? znaczny.
Rewolucje nie do ko?ca rewelacyjne dla niektrych
 przynajmniej, bo dla Innych zacne.
 

Pot?pieniec.
 

12. Arek T. /70,95, -, - / ?r: -
Niesklasyfikowany na swoj? pro?b?.
Zbieg.
...
A dla Tych, ktrzy odrzucili znaki swego Pana 
– kara gniewu b?dzie bolesna
Obcy wa?niejsi od swoich, wi?c oby obcym sta? si? u swoich.
Skutki:
Karna jedna kolejka /Par.2,pkt 4/

Dodatkowo absente reo diuk, prawa r?ka szanownie nam panuj?cego,
 po konsultacjach z odchodz?cym baronem,
 jak i odchodz?cym kapitanem na?o?y? na amatorskiego w swym
 zachowaniu kpiarza kolejn?, karn? kolejk? braku powo?ania.

^ Forum:

Quicquid agis, prudenter agas et respice finem
Proponuj?, by ukara? Arkadiusza kar? pieni??na 30,00 
- przeznaczon? na zakup piwa dla wszystkich graczy z nast?pnego 
turnieju - lub z przeznaczeniem na obni?enie op?aty za kolejny turniej,
oraz oczywiste wykluczenie z nast?pnego turnieju gdy? zachowanie
 takie nie mo?e by tolerowane i oprcz dokuczliwej kary chcia?bym
 osi?gn?? efekt prewencyjny, by nikomu, powtarzam nikomu
 nie chcia?o si? na?ladowa? jego karygodnego zachowania.

Nomina stultorum semper parietibus haerent

Tome di Stefano
Baron
^

Moich kilka s?w:
W zwi?zku z opuszczeniem turnieju przez Arkadiusza my?l?, 
?e powinni?my go wykluczy? dodatkowo z jeszcze jednego spotkania 
gdy? tak lekcewa??ce podej?cie do gry jest niedopuszczalne.

Piotr Von Doberschuetz
Diuk
^

Zrodzi?y si? nawet zakusy na banicj? i ostre bato?enie, 
lecz g?os zabra? sam Sebastiano XVI, ktry ca?e zaj?cie skwitowa? 
jednym, krtkim zwrotem:
oka?emy mi?osierdzie

Wol? krla uszanowa? trzeba.
Sprawa zamkni?ta.
Stajenny otrzyma? szans? ?ycia.
Szansy ponownej gry szybko nie otrzyma.
 

11. Pawe? K. /89,102,112,121/ ?r: 106,00
Koniec przegra? z pocz?tkiem.
Zabrak?o pomimo wzmo?onych wysi?kw i ch?ci, 
tak?e umiej?tno?ci koncentracji przed decyduj?cymi rzutami.
M?ody jeszcze jest.
?ycie przed Nim.
Karna jedna kolejka /Par.2,pkt 4/
 

10. Mariusz H. /103,125,125,87/ ?r: 110,00
Po pierwszej ods?onie, maj?c w pami?ci swj ostatni wyst?p 
/wtedy zaj?? miejsce 7/ podszed? do mnie mwi?c: 
nie mo?e by? gorzej ni? ostatnio...
S?dz?, ?e powiedzia? mi to dlatego, ?e chyba kurwa czu?, 
?e mo?e by? gorzej.
I cho?, co prawda pierwszy wynik pierwszej kolejki by? lepszy 
od pierwszego wyniku wyrzuconego dwa tygodnie temu, 
to niestety by?o faktycznie gorzej.
O trzy pozycje dok?adnie.
 

9. Gracjan /116,98,111,123/ ?r: 112,00
Czy to Wy sprowadzili?cie z drogi te oto moje s?ugi, 
czy te? Oni sami zeszli z drogi?
Gracjan pod??a? ?cie?k? wzd?u? drogi na ktr? wskoczy? 
nie potrafi?.
Zbyt szeroki rw je dzieli?.
Niby kierunek marszu ten sam, lecz zdecydowanie mniejsza 
p?aszczyzna do manewrowania.
 

8. Daniel M. /115,131,104,104/ ?r:113,50
Character is what you are in the dark.
Be courageous day too simply (easy).
Tego p? i tego.
Przede wszystkim sposb zamykania poprawi? by mc naprawi? 
to co do naprawienia.
Reszta z czasem przyjdzie kiedy temu co ma przyj?? naprzeciw 
si? wyjdzie.
 

Strza?y na strzelnicy.
Celne i chybione.
 

7. Marcin S. /134,94,112,120/ ?r:115,00
De gustibus non est disputandum.
Stoj?c w szyku bojowym o szyku mody i jej rozga??zionych nurtach 
M.S. rozprawia? nie powinien, gdy? nieodparte odnios?em wra?enie, 
?e nie do ko?ca wycelowa? z tematem stoj?c face to face z m?odym 
kalifem Baszy Janiny, wschodnim asystentem Jeana Paula Gaultier.

Celne, cho? rzadkie strza?y natomiast pad?y na torze.
Dzi?ki nim ponownie S.M. 16.03. roku pa?skiego do boju stanie.
Stabilizacja formy ni?szego rz?du.
 

6. Radek K. /110,117,112,123/ ?r:115,50
Ich bin zu alt, um nur zu spielen, zu jung, um ohne wunsch zu sein
Urodzony w austriackiej miejscowo?ci Braunau  zrozumie 
w przeciwie?stwie by? mo?e dla Tych, ktrzy nie zdo?aj? zrozumie? 
rozumnego, cho?by na z?otej tacy podano.
Czasowe o?lepienie gazem mija.
Jedno marzenie.
Si?gn?? gwiazd i uderzy? z gry mieczem obosiecznym.
 

5. Andrzej /117,119,128,119/ ?r:120,75
Piekielny mocarz mocy piekielnej odnale?? nie potrafi.
Czasem tylko, gdy b?ysk si? pojawi przez moment, 
moc na moment wraca, lecz znika, ga?nie ...
...
Aha.
I jeszcze jedna kwestia.
Andrzej to tak?e Funky z prawem do nazewnictwa tylko 
przez 4 osoby bez prawa do ?adnych wyj?tkw dla pozosta?ych.
Powtarzam, do ?adnych.
Wizje krwawego rozszarpania przez nocne demony w porwnaniu 
do tego co mo?e spotka? ?mia?ka porywaj?cego si? na wyplucie 
ze swojego gard?a tego wyrazu, to nic.
Lepiej ?eby ju? taki kto? pad? na kolana i wo?a? demony.
 

S?awni id? pod komend? s?awnych
 

4. Przemek /117,152,109,127/ ?r:126,25
S?dzi?em, ?e degradacja to proces do?? powolny.
Czub sto?kowy starej gwardii skruszy? si? niczym kopia po zetkni?ciu 
z tward? p?aszczyzn? pot??nej tarczy.
To zmasowane fa?dy tylnej stra?y przetoczy?y si? przez ?rodek 
uderzeniowego trjk?ta tworz?c zniszczenie porwnywalne 
do przej?cia oci??a?ych katapult ci?gni?tych przez zaprz?g m?odych, 
wyg?odnia?ych wilkw wzd?u? zagonu przegnitej kukurydzy.
Tak si? w?a?nie czuj?.
Zwalcowany. 
 

P O D I U M

Br?z.

3. Tomek S. /92,138,119,179’R/ ?r:132,00
W pierwszej kolejce wyrzuci? 92 punkty co stawia?o go w w?skim 
gronie tzw odpadw.
W drugiej i trzeciej mydli? oczy by w czwartej, 
z ukrycia, w ciszy zapomnienia, podczas gdy oczy wszystkich 
skierowane by?y w innym kierunku, hukn?? z si?? wyuzdanego 
bombardiera. 
Tomasz przypu?ci? jedno ze swoich najpot??niejszych natar?.
Drugiego marca za?o?y? szlachecki strj barona.
 

Srebro.

2. Artur /158,171,166’,114/ ?r:152,25
W jednej chwili diadem imperium wirtualnie ju? dzier?y? 
w prawej d?oni.
W drugiej chwili diadem z wielkim hukiem roztrzaska? si? 
o kamienn? posadzk? z?udze?.
Wi?ksze szcz??cie daje nadzieja zawarta w d??eniu 
– ni? ?wiadomo??, ?e oto jeste?my u mety.
I cho? wielki transparent z napisem Meta na ko?cu ostatniej 
prostej oczyma Artura widziana ju? by?a, czas wrci? na start by 
mc raz jeszcze uzbroi? si? w cierpliwo??, czyli atrybut nadziei.
Cel by? i jest.
Mo?liwo?ci tak?e s?.
Kolejna bitwa nadchodzi.
A losy jej niepewne.


Z?oto.

Honoris palma.

1. Piotr D. /159’,180’R,157,139/ ?r:158,75
Pewnie szykw z daleka nie lustruje,
Ale pnie si? na czo?o, frontem si? nadstawi,
Krwi? si? pasie, krew toczy ...
Prawa r?ka krla coraz bardziej mocna.
Strza?y ku chwale nios?.